Nakurwiamy w erpegi

Od ostatniej psychodramy trochę wody się przelało, trochę piasku się przesypało, trochę kartek z kalendarza ubyło, a na nasze mózgowia odpoczęły od uczucia intensywnego przepływu impulsów przez neurony.

Pierwsze pytanie jakie należało by zadać, to czy w ogóle macie chęć. Pytanie istotne zwłaszcza po serii komentarzy w związku z nocnymi sesjami. Na dobrą sprawę jedynie dwa dni tygodnia pozwalają na zagranie sesji. Fakt, oba terminy są przeznaczone na granie i nie warto moim zdaniem z niego rezygnować, nawet na rzecz psychodramy. Niemniej jednak przy trochę większej odrobinie chęci można zorganizować psychodramę tuż po programowej sesji D&D czy WH, wiąże się to oczywiście z nocnymi sesjami, którym większość z was jest przeciwna.

Jeśli jednak okaże się że pora grania wam nie przeszkadza zostaje motyw. Chyba do każdej psychodramy ustalaliśmy to bezpośrednio przed sesją, a wybór tematyki, czasów, realiów wcześniej daje więcej czasu na wymyślenie zgodnej z założeniami sesji postaci.

Ostatnio edytowany przez Hashi (2014-09-14 10:39:40)