Nakurwiamy w erpegi

! P O M I N I Ę T A | I N F O R M A C J A !

Szymon planuje poprowadzić jeszcze około 3 sesji KRŚ. Jako, że system już taki jest, to jestem za rozegraniem tych sesji w formie sesji nocnych. Byłby klimat grozy, zmęczenia i nie byłoby kosztów w formie mniejszej ilości sesji Warmłotka, czy Wampira.

Panie MG tam chyba powinno być 02.02.2015/03.02.2015 a nie 02.01.2015/03.01.2015.

Jestem także za tym żeby albo robić sesje Warhammera co drugi dzień albo (co jest bardziej kompromisem) co dwie sesje robić dzień przerwy. Takie jest przynajmniej moje stanowisko w tej sprawie.

Poza tym nie zapominajmy o Kampanii Damiana, która jak rozumiem także ma przypadać na zimowe ferie.

Być może wydaje się wszystkim że jest dużo czasu, jednak uwzględniając ilość różnych sesji i zaangażowanie jakie musimy wykazać względem niektórych (Wampir) nie jest to wcale długi okres czasu, dlatego nie odkładajmy tego na ostatni moment i umożliwmy stworzenie sensownych drużyn, których członkowie nie zabiją się nawzajem na pierwszych sesjach.

Będziemy potrzebowali konferencji w sprawie postaci do Maskarady. Poza tym sesja horroru wymaga dodatkowo przedyskutowania realiów. Choć na dobrą sprawę wszystkie kampanie wymienione w temacie moim zdaniem wymagają solidnego przedyskutowania całą drużyną.

Jestem otwarty na propozycje dotyczące punktu w czasie, w którym owe konferencje miałyby się odbyć.

Liczę na możliwie szybką decyzję w tej sprawie.

Przez to że sesja testowa w tym tygodniu nie wypali przeniosę cały zamysł scenariusza na ferie. Ogólnie kampania toczy się w okół jednej z ważniejszych postaci w świecie KRŚ. Będzie trochę myślenia i rozwiązywania zagadek co postaram się wam utrudnić wprowadzając na sesje elementy konfuzji. A co do realiów to, przygoda będzie się rozgrywać w teraźniejszości. Według mnie ciekawym pomysłem byłoby przeniesie was samych do Szalonego Miasta.

Pytałeś się jeszcze o system ,który postaram opisać.
Głównym założeniem systemu jest mindfuck i wprowadzenie graczy w zakłopotanie np Drużyna graczy wchodzi do pokoju ,ale okazuję się że są do góry nogami a gdy się obracają by wyjść drzwi już nie ma. Gdy ponownie się odwracają w pokoju przed nimi widać stosy martwych ciał itp. Do tego wplecione są jeszcze super moce i inne takie sprawy.
A teraz coś o mechanice.
System opiera się na kościach k6 które dzielą sie na
Kości MG:
-Ból
Kości gracza
-Dyscyplina
-Szaleństwo
-Znużenie
Jak wyżej gracz dysponuje 3 rodzajami kości ,które różnią się od siebie.
Każdy gracz zaczyna z 3 kośćmi dyscypliny wedle uznania do rzutów może dodać jednorazowo kości znużenia i kości szaleństwa które zostają na stałem.Mg dysponuje zaś tylko jednym rodzajem kości a mianowicie kośćmi bólu ,które reprezentują siłę przeciwnika.
Każdy rzut który wynosi 1,2 lub 3 jest uznawany za sukces a ,która strona konfliktu ma więcej sukcesu ta wygrywa. Jest jeszcze sprawa dominacji  np
Rzucam 3 kośćmi dyscypliny moje wyniki to 1,1,2 a wynik MG to 2,3,6.
Mam więcej sukcesów więc udaje mi sie zrobić co chciałem ale to ból dominuje (dominacja zależy od najwyższego wyniku) i przez to np pojawiają się posiłki po stronie wroga.
Tak więc:
kiedy dominuje dyscyplina nieważne jak bardzo coś się nie uda sytuacja nie pogorszy się
kiedy dominuje ból nieważne jak bardzo coś się uda i tak sytuacja się spierdoli
kiedy dominuje znużenie dopisuje się jeden punkt do wskaźnika znużenia na KP
kiedy dominuje szaleństwo dopisuję się jeden punkt do wybranej reakcji na KP
Mam nadziej że ktokolwiek zrozumiał coś z moich tłumaczeń po resztę informacji odsyłam do podręcznika.